Słońce, woda, ziemia i wiatr;
Rośnie, rozwija się, rozkwita,
szczelnie wypełnia każdy skrawek przestrzeni…
rozlewa się ogromną falą zieloności i kwiatów…
Jak cieszyć się tym pięknem,
nie zagubić się i nic nie uronić?…
Ach, to Jedno widzi moimi szeroko otwartymi oczyma,
jak rosną i kołyszą się źdźbła;
jak się rozwijają i opadają płatki;
córki słońca, ziemi, wody i wiatru..
skrawki nieróżne od całości i nieoddzielone…
Dzika śliwa
Rozbiegane oczy w zachwycie chłoną otaczające cuda;
białe i różowe pąki, rozkwitające w przepychu kwiaty,
zielone mgiełki pokrywające konary drzew…
Słychać dźwięk dzwonów i dzwonków –
idzie procesja…
Dokąd zmierzamy? Czego szukamy?
Zdarza się, że przeczuwamy, że wiemy…
Powiał wiatr, postrącał płatki,
huknął grzmot i lunął deszcz…
zwarzyły się kwiaty ałyczy,
zadrżało serce…
Znów słońce z czułością gładzi pochylone źdźbła,
zieleniejące żyto wznosi się ku niebu…
Tańce: Szetnia, Dramskoto-Dujni mi dujni, Raca, Wieseni korowod, Plum cherry, Dzwonki Chalkidiki, Ocean refuses no river, Jedno-One, Zeleneje żytko, Hora Prayer, Szalom Aleichem, Hora la galena